Strona 1 z 1

Dr. Jan Kwasniewski artykuły 209

: piątek 12 lip 2024, 12:34
autor: marcin458
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (209)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano

Przestawimy kilka wybranych pytań, jakie zadano na spotkaniu optymalnych w Katowicach, w maju br.
Pracowałem pod ziemią przez 30 lat jako górnik. Choruję na pylicę. Czy przy dłuższym stosowaniu diety optymalnej jest jakaś nadzieja na zatrzymanie procesu degradacji płuc i organizmu?
M. W. z Pawłowic

Chorzy na pylicę i inne choroby powodujące upośledzenie narządu oddechowego, po przejściu na żywienie optymalne z zasady uzyskują dużą poprawę stanu narządu oddechowego, stanu zdrowia i samopoczucia. Szybko zmniejsza się zapotrzebowanie na tlen organizmu i chorym z uprzednią dusznością te dolegliwości ustępują lub znacznie się zmniejszają. Organizm ma rezerwy energii i może je przeznaczyć na usuwanie "śmieci" dokładnych w różnych tkankach przez poprzednie lata, gdy tej energii brakowało. Wszędzie tam, gdzie brakuje tlenu, także z powodu zwiększonego jego zużycia spowodowanego spożywaniem węglowodanów, rozwija się tkanka łączna, dochodzi do zwłóknień. Dlatego u chorych na pylicę dobrze jest zwiększyć spożycie kolagenu. Trzeba jeść skórki wieprzowe, flaczki, ale raczej nie płuca. Obecnie, z powodu zamieszczonego powietrza, którym muszą oddychać hodowane zwierzęta, dużo tych zanieczyszczeń zatrzymują płuca. To filtr, a zabrudzonych filtrów zjadać nie należy. Może pan oczekiwać nie tylko na zatrzymanie degradacji płuc i organizmu, ale i na systematyczną poprawę. Gdy zwiększy się odpluwanie, dobrze będzie pomóc organizmowi stosując leki ułatwiające odkrztuszanie. Gdy duszność spowodowana jest w jakimś stopniu czynnikami o charakterze alergicznym, można przyjąć serię zabiegów prądami selektywnymi "S".

JAN KWAŚNIEWSKI

Jestem po dwóch zawałach i balonikowaniu tętnicy serca. Na diecie optymalnej jestem 1,5 roku. Ustąpiły mi bóle w mostku, nie odczuwam żadnych dolegliwości po zawałach, ustąpiło nadciśnienie, ustąpiły krwawienia z przewodu pokarmowego, ustąpiła krwawienia z przewodu pokarmowego, ustąpiła zgaga, bóle żołądka, nadżerki i nisza wrzodowa na żołądku, ustąpiły zaburzenia pamięci i bóle w stawach. Ustąpiło wszystko, co było złe, oprócz przerostu prostaty. Już 2 lata jestem leczony na prostatę tabletkami. I martwi mnie wy6soki poziom cholesterolu - od 270 do 450, HDL 116.
Gustaw D. z Czeladzi

Żywienie optymalne stosuje pan dość długo, zatem ustąpienie prawie wszystkich chorób jest zjawiskiem normalnym. to dzięki współczesnej medycynie zachorował pan na miażdżycę tętnic wieńcowych serca i tętnic mózgowych, przeszedł dwa zawały, zachorował+ na nadciśnienie, chorobę wrzodową, zaburzenia pamięci, a także przerost prostaty. Wszystkie choroby, z których się pan wyleczył, nadal są uważane przez medycynę za nieuleczalne. Często obserwowałem, ze po przejściu na żywienie optymalne dolegliwości prostaty ustępowały bez śladu. Bywało, ze cofał się nie operacyjny rak prostaty z przerzutami. ale tu nie ma reguły. Jeżeli po 1,5 roku żywienia optymalnego dolegliwości związane z przerostem prostaty nie zwiększyły się i nie są uciążliwe, to można leczyć się farmakologicznie tak jak dotąd. Gdy dolegliwości zwiększają się i trzeba będzie operować, to należy poddać się operacji. U ludzi chorujących od lat na miażdżycę, a do takich pan należy, poziom cholesterolu ogólny, jeszcze może być wysoki i to nie jest szkodliwe. Przyjmuje się, że niezależnie od poziomu ogólnego cholesterolu, jeśli poziom cholesterolu dobrego (HDL) jest większy niż 20% to miażdżyca się cofa.
Poziom cholesterolu HDL - 116 przy ogólnym poziomie 270, to aż 43% ogólnej ilości cholesterolu. Poziom cholesterolu HDL - 116 przy ogólnym poziomie 450, to też 26% ogólnej ilości cholesterolu. W obu przypadkach jest to wynik dobry. Przy poziomie cholesterolu HDL - 193, a takie poziomy spotykałem, ogólny poziom cholesterolu ponad 600 też nie będzie za wysoki. Medycyna ustaliła poziomy cholesterolu dla ludzi chorych i zdegenerowanych. U optymalnych jest inaczej, ale medycyna tego nie wie. Gdy lekarze raz uwierzyli, że żółtka i tłuszcze są przyczyną miażdżycy, to ich przekonanie zamieniło się w instynkt. A tam gdzie działa instynkt, rozum przystępu mieć nie może - pisał Karol Darwin. I nie ma. Jest tylko agresja. Wszystko co nie pasuje do ogólnie przyjętej doktryny jest odrzucane i pomijane milczeniem. Podałem wiele przykładów, że nie tłuszcze i żółtka są przyczyną miażdżycy, opisałem rzeczywistą przyczynę miażdżycy i mechanizm jej powstawania. Powszechne występowanie miażdżycy u słoni afrykańskich wyklucza żółtka i tłuszcze zwierzęce jako przyczynę miażdżycy. Brak miażdżycy u pasterzy - Hunzów, Masajów, Abchazów, pasterzy innych nacji, też wyklucza masło, śmietanę, inne tłuszcze zwierzęce, mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego. Wielu ludzi, nawet z niższym niż średnie wykształceniem, potrafiło zrozumieć moją wiedzę i z niej skorzystać. Kilkudziesięciu lekarzy o otwartych głowach, gdy pod wpływem żywienia optymalnego głowy otworzyły im się jeszcze bardziej, stosuje u chorych żywienie optymalne i żaden nie zauważył, że żywienie optymalne szkodzi. Jak oceniam, już ponad 1000 lekarzy stosuje u siebie i rodziny żywienie optymalne, niektórzy po cichu zalecają je chorym. Wielu chorych zgłaszających się do lekarzy leczących żywieniem optymalnym i prądami selektywnymi są tam kierowani właśnie przez lekarzy. Wielu nie przyznaje się, że stosuje dla siebie i rodziny ten model żywienia, aby nie narazić się autorytetom i tępym szefom. W takich przypadkach najlepszą byłaby "wymiana uczonego idioty, zazwyczaj naczelnego" - mówiąc słowami ks. prof. Włodzimierza Sedlaka. Tylko na kogo ich wymieniać. Przygotowali na następców też "słabizny intelektualne".
Bowiem, jak zauważył Sedlak mechanizmy nauki już od dawna mielą inteligentnych i zdolnych zostawiając słabizny intelektualne. Nauka i uczeni postępują dokładnie tak jak według Emanuela Kanta ( i rzeczywistości) postępować nie wolno. Kant pisał: "Bo jest to wielką niedorzecznością oczekiwać oświecenia od rozumu, a przypisywać mu z góry, po której stronie ono koniecznie paść powinno". I dalej: "Byłoby to bowiem zasadą ospałego rozumu, wszystkie przyczyny, których przedmiotową realność, przynajmniej co do możliwości, można poznać tylko przez coraz dalsze doświadczenia, tak sobie po prostu pomijać, by odpocząć w gołej idei, bardzo dla rozumu dogodnej.
W sądach czystego rozumu mniemać nie wolno zgoła: trzeba wiedzieć, albo też powstrzymać się od wszelkiego sądzenia".

JAN KWAŚNIEWSKI