Dr. Jan Kwasniewski artykuły 213

Pareset artykułów Dra Jana Kwaśniewskiego głównie z Dziennika Zachodniego . Skopiowane tylko część , 70 z forum Dra Kwaśniewskiego http://forum.dr-kwasniewski.pl/ za zgodą Tomasza Kwaśniewskiego. Na jego forum jest zebrane około 400 artykułów odsyłam także tam.
Wiadomość
Autor
marcin458
Site Admin
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek 01 lip 2024, 15:30
Lokalizacja: Warszawa,Polska
Kontakt:

Dr. Jan Kwasniewski artykuły 213

#1 Post autor: marcin458 »

DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (213)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano

Lipiec 1999r.
Od chwili śmierci mojego syna, który umarł na zawał serca dwa lata temu, mówię z trudnością i druga osoba nie może mnie zrozumieć. Nie mogę połykać, jem kaszki, zupy przecierane itd. Schudłam już 20kg. Flegmę mam ciągle w gardle, osłabłam, mało chodzę, nawet po mieszkaniu. Doktorzy uznali że to nerwy. W gardle nerwy? Biorę różne leki i zastrzyki i nic. Tak sobie tłumaczę, że jeśli by mi wróciła mowa i ustąpiły trudności w połykaniu, abym mogła jeść normalnie, to bym przyszła do siebie. Więc piszę do pana doktora, może mi pan udzieli porady. Będę wdzięczna bo już tylko na mnie skóra i kości i to tego prawą rękę pokrzywiło.
Proszę o odpowiedź do domu, albo przez "Dziennik Zachodni".
Barbara S.

Nie napisała pani jaką chorobę u pani rozpoznano. Z treści listu nie można ustalić rozpoznania choroby, a bez tego trudno coś radzić. Choroba wystąpiła nagle, po dużym wstrząsie psychicznym i nie postępuje, zatem nie jest to stwardnienie boczne zanikowe. Objawy choroby, które pani opisała przemawiają za porażeniem rzekomo opuszkowym. Brak postępu choroby i brak poprawy przez 2 lata mogą świadczyć o uszkodzeniu centralnego układu nerwowego. Leków na tę chorobę nie ma. Dotychczasowe leczenie, a raczej postępowanie pani z tą choroba świadczy o jego nieskuteczności. Trudno spodziewać się, żeby żywienie optymalne mogło wyleczyć panią z wszystkich dolegliwości, ponieważ uszkodzenia mózgu tego typu są nieodwracalne. Tym niemniej w żywieniu optymalnym jest dla pani jakaś szansa. Powinna pani w ten sposób wzmocnić organizm i uzyskać poprawę jakości życia. Powinna pani wprowadzić żywienie optymalne i obserwować organizm przynajmniej przez miesiąc. Jeśli w tym czasie wystąpi jakaś poprawa, można będzie oczekiwać na dalszą poprawę przy dłuższym stosowaniu żywienia optymalnego.

JAN KWAŚNIEWSKI

Sosnowiec 14.04.99r.
Mam 53 lata. Chorowałem na: astmę sercową, kołatania serca, wrzody na żołądku, zgagę, egzemy, powiększoną prostatę, nocny bezdech, otyłość, reumatyzm, dyskopatię, niedociśnienie krwi. Musiałem zażywać wiele leków, stosowałem dietę wegetariańską, leczyłem się u energoterapeuty, ale nic mi nie pomagało. Kiedyś w pracy widziałem, jak kolega tłusto zajada i aż mnie otrzęsło mi, że jest taka książka o tłustym jedzeniu. Książkę kupiłem, przeczytałem, zrozumiałem i od 18 miesięcy stosuję żywienie optymalne. Wszystkie wspomniane wyżej choroby mam już poza sobą, tylko czasem mnie pobolewa kręgosłup i kolana.
Nogi mam zimne od kolan do stóp, ale mnie nie bolą przy chodzeniu. Byłem w sanatorium w Cieplicach i tam chciałem wziąć prądy selektywne, ale ich tam nie mieli. Chciałabym zapytać, czy muszę brać te prądy i gdzie najbliżej można to zrobić. A może jeszcze mam coś zmienić w tej cudownej diecie Pana dr Kwaśniewskiego. Czekam na odpowiedź niecierpliwie.
K. E. z Sosnowca

Chorował pan na wiele chorób i to takich, które według współczesnej medycyny są nieuleczalne,. Gdyby któremuś z uczonych udało się wyleczenie chorego z jednej z chorób, z których pan się wyleczył, byłoby to uznane za wielkie osiągnięcie naukowe. Dla kapłanów, polityków, uczonych wszystko co nowe, wielkie i czego nie mogą pojąć zawsze powodowało w historii i powoduje nadal tylko agresję. nie może być inaczej. Ludzkość i tak zwana nauka zbudowały mechanizmy szczególnie negatywnej selekcji tych, którym ludzie najbardziej wierzą, i których uważają za największe autorytety. "Wszystkie przemiany dokonują się według prawa powiązania przyczyny ze skutkiem" i wszelkie uznawanie czegoś za prawdę, jeśli nie ma być zupełnie bezpodstawne, musi opierać się tylko na fakcie" - pisał Immanuel Kant. I dalej: "Jest zasadą ospałego rozumu wszystkie przyczyny, które można poznać tylko przez kolejne doświadczenia, tak sobie po prostu pomijać, by odpocząć w gołej idei, bardzo dla umysłu dogodnej". " W sądach czystego rozumu mniemać nie wolno zgoła. Stąd niedorzecznością jest mniemać coś w czystej matematyce; trzeba tu wiedzieć, albo też powstrzymać się od wszelkiego sądzenia" - też Kant.
Życie opiera się o prawa rządzące w naukach ścisłych. Medycyna być powinna i w moim wydaniu jest - czystą matematyką. Prawa życia są oczywiste i ścisłe, również bardzo proste: spożywasz - żyjesz, pijesz - żyjesz, oddychasz- żyjesz.
Ponieważ dostęp do tlenu w powietrzu i do wody jest prawie taki sam u wszystkich ludzi, decydującym prawem życia jest: spożywasz - żyjesz. Jak jesz, tak żyjesz. I to jest wiedza ścisła. Ponieważ wszystkie kłopoty i nieszczęścia trapiące ludzi, jak również prawie wszystkie choroby bezpośrednio, a pośrednio wszystkie, są spowodowane brakiem rozumu, jak chcą jedni, brakiem wiedzy jak chcą inni, "wadliwą strukturą i wadliwą czynnością mózgów ludzkich spowodowaną czynnikami ekologicznymi" jak słusznie napisał prof. Julian Aleksandrowicz - człowiek myślący. Głównym czynnikiem ekologicznym decydującym o szyciu w ogóle i o jego jakości jest odżywianie. to oczywiste, że pierwszą przyczyną w całym łańcuchu przyczyn i skutków decydującą o wszystkich losach jednostek, narodów. ludzkości, obecnie w pewnym stopniu nawet przyrody, jest odżywianie osobników gatunku dominującego, a takim jest na ziemi gatunek ludzki. Z kolei zdegenerowany gatunek ludzki składa się z osobników o zawsze patologicznej czynności mózgów i patologicznej ich strukturze, widzących wszystko odwrotnie od rzeczywistości. Wszystko co ludzie myślą, czynią wszelka ich wiara i poglądy, wszystko co uważają za wielkie, piękne, godne naśladowania, co uważają za mądre i godne najwyższego szacunku jest - jak napisano w Biblii "obrzydliwością w oczach bożych". Nadal ludzie wielbią swoich Hitlerów, Stalinów, Beriów, Dzierżyńskich, Napoleonów, Miloszeviciów, Karadźiciów i innych im podobnych. Faktem jest, że setki tysięcy ludzi dzięki żywieniu optymalnemu podobnie jak pan pozbyło się wielu "nieuleczalnych" chorób, uzyskało zdrową czynność umysłów, zmieniła się radykalnie na korzyść jakość ich życia, przestali być niewolnikami, a stali się ludźmi. Faktem jest, ze uzyskali to dzięki stosowaniu żywienia optymalnego. Najczęściej, u ludzi w pańskim wieku, chorującym na tyle i takich chorób jak pan chorował przyczyną zimnych nóg jest niedokrwienie, spowodowane zmianami miażdżycowymi. Po przejściu na żywienie optymalne organizm "reperuje" w pewnej kolejności rożne tkanki i narządy w zależności od ich roli i znaczenia w organizmie. W pierwszej kolejności są "remontowane" narządy i tkanki, które być muszą, aby człowiek mógł żyć. Najszybciej reperowana jest wątroba, następnie serce, mózg, gruczoły wewnętrznego wydzielania i cały układ pokarmowy. Najczęstszą przyczyną zimnych nóg jest miażdżyca, ale są i inne przyczyny, np. u chorych na stwardnienie rozsiane, czy u chorych po udarach mózgowych po stronie porażonej przyczyną zimnych kończyn jest przewaga ogólna, lub miejscowa układu sympatycznego, powodująca zwężenie tętnic. Miejscowe uszkodzenie układu wegetatywnego, występujące często po złamaniach kończyn, jest przyczyną dolegliwości u chorych na chorobę Sudecka - silnych bólów, zaników skóry, kości, mięsni i silnego uczucia zimna w kończynie. Prądy selektywne pobudzające układ para sympatyczny szybko powodują, że zimne kończyny stają się ciepłe. Trwale rozszerzają maksymalnie tętnice w tych okolicach, na które je stosowano. Leczenie prądami można, w razie potrzeby, powtarzać co kilka miesięcy lub lat. Z zasady leczenie prądami działającymi na układ wegetatywny, u stosujących żywienie optymalne, jest jednorazowe.
Ma pan duże szanse na pozbycie się uczucia zimna w nogach po przyjęciu serii prądów PS.

JAN KWAŚNIEWSKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Artykuły Dra Jana Kwaśniewskiego”