Dr. Jan Kwasniewski artykuły 223
: piątek 12 lip 2024, 12:27
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (223)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Regensburg 07.09.1999r.
Jestem matką 7-letniego dziecka, które od marca br, choruje na cukrzycę typu I. Jestem pielęgniarką i ciągle słyszałam od lekarzy, że choroba jest nieuleczalna, wymaga stałego podawania insuliny, daje poważne powikłania i skraca życie. Stwierdzono, że trzustka u dziecka wydziela tylko 20% własnej insuliny. Wydala duże ilości glukozy z moczem. Dziecko wazy 20 kg i otrzymuje 14 wymienników węglowodanowych na dobę.
Józefa G. z Adasiem
Syn pani na cukrzycę choruje od niedawna, ma zatem duże szanse na szybkie wyleczenie. Wystarczające informacje znajdzie pani w II wydaniu "Żywienia optymalnego". Dwadzieścia procent czynnej trzustki, to więcej, niż potrzeba. Zamiast 14 wymienników węglowodanowych, trzeba dać 2-2,5 a ilość własnej insuliny wydzielanej u syna w zupełności wystarczy na jego długie i zdrowe życie. Syn powinien pozbyć się cukrzycy w okresie 1-2 tygodni, bo tak najczęściej bywa u dzieci chorujących krótko. Pomocne będą książki, odpowiedzi na listy chorych, ewentualnie lekarze w Arkadiach w Polsce, są też w Niemczech, Austrii i w innych krajach. do nich może pani zwrócić się o poradę, ale nie jest to konieczne, zwłaszcza dla matki-pielęgniarki.
JAN KWAŚNIEWSKI
Taufkirchen, Niemcy, 24.09.99r.
Chcę Panu podziękować serdecznie za opracowanie wspaniałej "Diety optymalnej". W wieku 43 lat chorowałem na hemoroidy, paradentozę, bóle kręgosłupa i stawów biodrowych, często miałem zimne ręce i stopy.
Przede wszystkim hemoroidy i paradentoza od 8 lat zatruwały mi życie. dolegliwości te powodowały konieczność przyjmowania bolesnych zastrzyków, wypaleń, nacinania i skrobania. I mimo tych zabiegów było coraz gorzej, a jeśli trochę pomogło, to na krótko. "Przezacni" doktorzy specjaliści, czasem z tytułami profesorskimi, mieli jeszcze jedną ofiarę do doświadczeń. A ja jadłem tabletki przeciwbólowe, albo stosowałem czopki, żeby z bólu nie ryczeć. Moje szczęście to Pana książka, Panie Doktorze, która mi pokazała właściwy kierunek. Żywienie optymalne stosuję wraz z żoną od kwietnia 1998r. Po niecałych 2 tygodniach zęby przestały kołysać się, boleć i krwawić. Hemoroidy przestały dokuczać. Poczułem się człowiekiem. Wszystkie pozostałe dolegliwości ustąpiły. Stan skóry na całym ciele zmienia się korzystnie jeszcze do dzisiaj: liczne brązowe znamiona na całym ciele jaśnieją, a te mniejsze poznikały. Śpię krócej, jestem wypoczęty i czuję się jak trzydziestolatek. Słowem zszedłem z drzewa na ziemie. Lepiej mi się myśli więcej pamiętam. Przed dietą ważyłem 92kg przy 177 cm wzrostu, po 10 miesiącach miałem 82 kg i waga utrzymuje się do dziś. Przekonałem paru znajomych, którym udało się Pańską wiedzę zrozumieć. Ci, którzy nie potrafią, lub nie chcą Pana zrozumieć będą wcześniej lub później drogo za to płacić. Od siebie dodam dla tych, którzy nie rozumieją Pana: "nie krytykować, a wypróbować i zobaczycie co znaczy żyć po ludzku". Panie doktorze "Ein Grosses Dankeschön" za opamiętanie i ratunek dla mnie i dla mojej kasy chorych.
Roman Kurcius z rodziną
PS. Przepraszam za nie najlepszy język, ale to mój pierwszy list po polsku od około 19 lat. Moi znajomi Niemcy chcieliby przyjechać do Polski na leczenie. Szukają też opracowań w języku niemieckim. Na co mogą liczyć?
Zacznę od odpowiedzi na ostatnie pytania. W ośrodku Colonia w Ustroniu są organizowane turnusy lecznicze. Lekarzem jest tam dr Danuta Sztwiertnia
( dobry człowiek i dobry lekarz ). Informacje pod numerem telefonu.
Jeżeli chodzi o niemieckie tłumaczenie "Diety optymalnej", to można je nabyć w Wiedniu u dr Bohdana Borejko telefon Ze względu na bardzo mały nakład książki są dostępne tylko w sprzedaży wysyłkowej i przeznaczone dla najbardziej potrzebujących. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym we wszystkich chorobach ludzkich. Leczy je i wyleczy, gdy to jest jeszcze możliwe. Trudno mieć ludziom za złe, że nie chcą lub nie mogą mojej wiedzy zrozumieć. Można im tylko współczuć. Przed kilkoma laty Instytut Żywności i Żywienia opracował tak zwaną piramidę żywnościową, w której szeroką podstawą są jarzyny i owoce, wyżej są produkty zboczowe i strączkowe a najwyżej i najmniej jest w niej produktów pochodzenia zwierzęcego. Tę piramidę przedstawiono jako duże osiągnięcie Instytutu.
W rzeczywistości nie jest to żadne osiągnięcie i na pewno nie Instytutu. Już w 1978 r na zjeździe lekarzy w Holandii pani Angsäter, imienia nie pomnę, przedstawiła tę samą piramidę żywnościową jako osiągnięcie szwedzkich fachowców od żywienia. Takich "osiągnięć" polskich fachowców od naukowego wyniszczania ludzi przemycono do polskiej nauki sporo i podano jako osiągnięcia nauki polskiej. Im więcej będzie optymalnych, tym szybciej będzie w tym kraju dobrze. Nie jest sprawiedliwe, aby ci, którzy nie chorują musieli płacić za tych, którzy chorują i którzy chorować chcą lub lubią. Dlatego jak najszybciej trzeba zorganizować Kasę chorych dla Optymalnych, która będzie Kasą Zdrowych, a opłaty na nią będą mogły być znacznie niższe.
JAN KWAŚNIEWSKI
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Regensburg 07.09.1999r.
Jestem matką 7-letniego dziecka, które od marca br, choruje na cukrzycę typu I. Jestem pielęgniarką i ciągle słyszałam od lekarzy, że choroba jest nieuleczalna, wymaga stałego podawania insuliny, daje poważne powikłania i skraca życie. Stwierdzono, że trzustka u dziecka wydziela tylko 20% własnej insuliny. Wydala duże ilości glukozy z moczem. Dziecko wazy 20 kg i otrzymuje 14 wymienników węglowodanowych na dobę.
Józefa G. z Adasiem
Syn pani na cukrzycę choruje od niedawna, ma zatem duże szanse na szybkie wyleczenie. Wystarczające informacje znajdzie pani w II wydaniu "Żywienia optymalnego". Dwadzieścia procent czynnej trzustki, to więcej, niż potrzeba. Zamiast 14 wymienników węglowodanowych, trzeba dać 2-2,5 a ilość własnej insuliny wydzielanej u syna w zupełności wystarczy na jego długie i zdrowe życie. Syn powinien pozbyć się cukrzycy w okresie 1-2 tygodni, bo tak najczęściej bywa u dzieci chorujących krótko. Pomocne będą książki, odpowiedzi na listy chorych, ewentualnie lekarze w Arkadiach w Polsce, są też w Niemczech, Austrii i w innych krajach. do nich może pani zwrócić się o poradę, ale nie jest to konieczne, zwłaszcza dla matki-pielęgniarki.
JAN KWAŚNIEWSKI
Taufkirchen, Niemcy, 24.09.99r.
Chcę Panu podziękować serdecznie za opracowanie wspaniałej "Diety optymalnej". W wieku 43 lat chorowałem na hemoroidy, paradentozę, bóle kręgosłupa i stawów biodrowych, często miałem zimne ręce i stopy.
Przede wszystkim hemoroidy i paradentoza od 8 lat zatruwały mi życie. dolegliwości te powodowały konieczność przyjmowania bolesnych zastrzyków, wypaleń, nacinania i skrobania. I mimo tych zabiegów było coraz gorzej, a jeśli trochę pomogło, to na krótko. "Przezacni" doktorzy specjaliści, czasem z tytułami profesorskimi, mieli jeszcze jedną ofiarę do doświadczeń. A ja jadłem tabletki przeciwbólowe, albo stosowałem czopki, żeby z bólu nie ryczeć. Moje szczęście to Pana książka, Panie Doktorze, która mi pokazała właściwy kierunek. Żywienie optymalne stosuję wraz z żoną od kwietnia 1998r. Po niecałych 2 tygodniach zęby przestały kołysać się, boleć i krwawić. Hemoroidy przestały dokuczać. Poczułem się człowiekiem. Wszystkie pozostałe dolegliwości ustąpiły. Stan skóry na całym ciele zmienia się korzystnie jeszcze do dzisiaj: liczne brązowe znamiona na całym ciele jaśnieją, a te mniejsze poznikały. Śpię krócej, jestem wypoczęty i czuję się jak trzydziestolatek. Słowem zszedłem z drzewa na ziemie. Lepiej mi się myśli więcej pamiętam. Przed dietą ważyłem 92kg przy 177 cm wzrostu, po 10 miesiącach miałem 82 kg i waga utrzymuje się do dziś. Przekonałem paru znajomych, którym udało się Pańską wiedzę zrozumieć. Ci, którzy nie potrafią, lub nie chcą Pana zrozumieć będą wcześniej lub później drogo za to płacić. Od siebie dodam dla tych, którzy nie rozumieją Pana: "nie krytykować, a wypróbować i zobaczycie co znaczy żyć po ludzku". Panie doktorze "Ein Grosses Dankeschön" za opamiętanie i ratunek dla mnie i dla mojej kasy chorych.
Roman Kurcius z rodziną
PS. Przepraszam za nie najlepszy język, ale to mój pierwszy list po polsku od około 19 lat. Moi znajomi Niemcy chcieliby przyjechać do Polski na leczenie. Szukają też opracowań w języku niemieckim. Na co mogą liczyć?
Zacznę od odpowiedzi na ostatnie pytania. W ośrodku Colonia w Ustroniu są organizowane turnusy lecznicze. Lekarzem jest tam dr Danuta Sztwiertnia
( dobry człowiek i dobry lekarz ). Informacje pod numerem telefonu.
Jeżeli chodzi o niemieckie tłumaczenie "Diety optymalnej", to można je nabyć w Wiedniu u dr Bohdana Borejko telefon Ze względu na bardzo mały nakład książki są dostępne tylko w sprzedaży wysyłkowej i przeznaczone dla najbardziej potrzebujących. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym we wszystkich chorobach ludzkich. Leczy je i wyleczy, gdy to jest jeszcze możliwe. Trudno mieć ludziom za złe, że nie chcą lub nie mogą mojej wiedzy zrozumieć. Można im tylko współczuć. Przed kilkoma laty Instytut Żywności i Żywienia opracował tak zwaną piramidę żywnościową, w której szeroką podstawą są jarzyny i owoce, wyżej są produkty zboczowe i strączkowe a najwyżej i najmniej jest w niej produktów pochodzenia zwierzęcego. Tę piramidę przedstawiono jako duże osiągnięcie Instytutu.
W rzeczywistości nie jest to żadne osiągnięcie i na pewno nie Instytutu. Już w 1978 r na zjeździe lekarzy w Holandii pani Angsäter, imienia nie pomnę, przedstawiła tę samą piramidę żywnościową jako osiągnięcie szwedzkich fachowców od żywienia. Takich "osiągnięć" polskich fachowców od naukowego wyniszczania ludzi przemycono do polskiej nauki sporo i podano jako osiągnięcia nauki polskiej. Im więcej będzie optymalnych, tym szybciej będzie w tym kraju dobrze. Nie jest sprawiedliwe, aby ci, którzy nie chorują musieli płacić za tych, którzy chorują i którzy chorować chcą lub lubią. Dlatego jak najszybciej trzeba zorganizować Kasę chorych dla Optymalnych, która będzie Kasą Zdrowych, a opłaty na nią będą mogły być znacznie niższe.
JAN KWAŚNIEWSKI