Dr. Jan Kwasniewski artykuły 230
: piątek 12 lip 2024, 12:24
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (230)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
List z Ameryki
W dniach 14-22 listopada 1999r na zaproszenie Bractwa Optymalnych w Chicago, przebywali tam : prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Bractw Optymalnych Adam Jany ( od 6 lat optymalny ) gen. dyw. Apoloniusz Golik
( od 27 lat optymalny ) i najstarszy stażem optymalny dr Jan Kwaśniewski, od którego wszystko się zaczęło. Prezes Bractwa w Chicago, pan Tomasz Zieliński zorganizował program pobytu w iście amerykańskim stylu i tak też go zrealizował. Liczne wywiady radiowe i telewizyjne, w tym radiowy wywiad
ze znanym dziennikarzem radiowym z Nowego Jorku, spotkania z optymalnymi w liczniejszych i mniej licznych grupach, spotkania w polskich księgarniach, spotkanie w Copernicus Center z optymalnymi z Chicago oraz przybyłymi na to spotkanie optymalnymi z Toronto, z Nowego Jorku i z innych miast w USA, wypełniły program tak szczelnie, ze znaleźliśmy czas tylko na obejrzenie panoramy miasta ze szczytu najwyższego budynku świata - Sears Tower Skydeck - budynku o 110 piętrach i 443 metrach wysokości. Stylem mówienia i rozległą wiedzą zrobił furorę gen. dyw. Apoloniusz Golik., który udowodnił rodakom, że i polski generał bardzo sprawny może mieć umysł. Na spotkanie w Copernicus Center przybyło około 800 osób, co było ewenementem, gdyż od dawna nie udało się zgromadzić w jednym miejscu tak dużej liczby Polaków. Polonia w Chicago, jak i w całych USA, jest dokładnie podzielona na większe, mniejsze i całkiem małe stowarzyszenia i grupy. Ogólną zasadą jest, że gdy ludzie odżywiają się lepiej i tylko z tego powodu przybywa im rozumu, to łączą się w większe organizacje. Gdy z powodu pogarszania się odżywiania ubywa im rozumu, dzielą się na coraz więcej, coraz mniejszych organizacji. Zatem droga rodaków z Chicago i USA do rozumu jest jeszcze daleka, aczkolwiek dzięki optymalnym znacznie się skróciła i nadal się skraca. W przeciwieństwie do prawie wszystkich religii, stowarzyszeń, innych organizacji, które z zasady dzielą się na coraz to mniejsze, optymalni z całego świata łączą się w jedną organizację, proces ten przebiega lawinowo. Obowiązkiem optymalnych jest pracować nad tym, aby proces ten zachodził jeszcze szybciej. Ks. prof. Włodzimierz Sedlak pisał: " Bo też i najpiękniejszą ideę można ludziom tylko zaproponować, nigdy narzucić". Tylko optymalni nie starają się nikomu nic narzucać. Nie prześladują innych za to, że są inni, a starają się tym innym pomóc. Optymalni wiedzą, wyznawcy różnych światopoglądów lub religii - tylko wierzą. ale ich wiara czy ideologia nigdy nie jest dla nich rzeczą pewną i tylko dlatego starają się swoją wiarę, czy ideologię narzucać innym. Uważają że gdy ich stado będzie większe, to będą mieli więcej racji. Nie było i nie ma takich zbrodni, jakich by nie popełniali wyznawcy ideologii, czy religii tylko dlatego, aby powiększyć swoje własne stado. "Kto rzeknie, że pójdzie szukać sobie innych bogów, pójdzie na stos, albo kamieniami zatłuczonym będzie"
- pisał Staszic o metodach "nawracania" innych do swojego stada. Optymalni są inni. Tylko oni mogą być inni, bo tylko oni uzyskują umiejętność odróżniania dobra od zła, a tylko ta umiejętność wyklucza możliwość czynienia zła. "Tylko mądry jest dobry, tylko głupi jest zły. Żaden fałszywiec nie jest mądry żaden mędrzec fałszywy" - mówił Sokrates. Ludzie popełniający jakiekolwiek przestępstwa przeciwko osobnikom z własnego gatunku, czy na szkodę gatunku, są źli - czyli są głupi. Od czasów popełnienia przez ludzi tak zwanego grzechu pierworodnego, wszyscy ludzie są tacy. Nieliczne wyjątki tylko potwierdzają regułę. W Chicago spotkałem więcej Polaków rozumiejących co się do nich mówi, rozumiejących co czytają i potrafiących wyciągnąć trafne wnioski, niż bywa ich (poza Śląskiem) w różnych rejonach Starego Kraju. Spotkałem ludzi, którzy już pomagają tym w Polsce, a dzięki żywieniu optymalnemu będą mogli pomagać im skuteczniej. Są propozycje ( i zadeklarowane pieniądze) zbudowania Centrum Optymalnych w Polsce, w którym będzie szkolić się lekarzy, laborantki, dietetyków i kucharzy, w którym będą przebywali chorzy otrzymujący żywienie optymalne, w razie potrzeby i prądy selektywne, będą szkoleni teoretycznie i praktycznie w stosowaniu żywienia optymalnego. Wielu optymalnych w Chicago pytało, kiedy moje książki ukażą się w języku angielskim. Mają znajomych, często pracodawców, którzy widzą zmiany jakie zachodzą w nich pod wpływem żywienia optymalnego. Pytają jak się to stało, że z otyłych stali się szczupłymi, z chorych - zdrowymi, bardziej sprawnymi fizycznie i umysłowo bardziej wydajnymi w pracy. Gdy pytani odpowiadają, że to dzięki żywieniu optymalnemu, pytający z kolei pytają, gdzie o tym żywieniu mogą przeczytać po angielsku. Zawsze chciałem, aby Polacy jako pierwsi mogli skorzystać z mojej wiedzy, aby jeśli inaczej już nie można książki te były tłumaczone na inne języki przez Polaków i były wydawane w Polsce.
JAN KWAŚNIEWSKI
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
List z Ameryki
W dniach 14-22 listopada 1999r na zaproszenie Bractwa Optymalnych w Chicago, przebywali tam : prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Bractw Optymalnych Adam Jany ( od 6 lat optymalny ) gen. dyw. Apoloniusz Golik
( od 27 lat optymalny ) i najstarszy stażem optymalny dr Jan Kwaśniewski, od którego wszystko się zaczęło. Prezes Bractwa w Chicago, pan Tomasz Zieliński zorganizował program pobytu w iście amerykańskim stylu i tak też go zrealizował. Liczne wywiady radiowe i telewizyjne, w tym radiowy wywiad
ze znanym dziennikarzem radiowym z Nowego Jorku, spotkania z optymalnymi w liczniejszych i mniej licznych grupach, spotkania w polskich księgarniach, spotkanie w Copernicus Center z optymalnymi z Chicago oraz przybyłymi na to spotkanie optymalnymi z Toronto, z Nowego Jorku i z innych miast w USA, wypełniły program tak szczelnie, ze znaleźliśmy czas tylko na obejrzenie panoramy miasta ze szczytu najwyższego budynku świata - Sears Tower Skydeck - budynku o 110 piętrach i 443 metrach wysokości. Stylem mówienia i rozległą wiedzą zrobił furorę gen. dyw. Apoloniusz Golik., który udowodnił rodakom, że i polski generał bardzo sprawny może mieć umysł. Na spotkanie w Copernicus Center przybyło około 800 osób, co było ewenementem, gdyż od dawna nie udało się zgromadzić w jednym miejscu tak dużej liczby Polaków. Polonia w Chicago, jak i w całych USA, jest dokładnie podzielona na większe, mniejsze i całkiem małe stowarzyszenia i grupy. Ogólną zasadą jest, że gdy ludzie odżywiają się lepiej i tylko z tego powodu przybywa im rozumu, to łączą się w większe organizacje. Gdy z powodu pogarszania się odżywiania ubywa im rozumu, dzielą się na coraz więcej, coraz mniejszych organizacji. Zatem droga rodaków z Chicago i USA do rozumu jest jeszcze daleka, aczkolwiek dzięki optymalnym znacznie się skróciła i nadal się skraca. W przeciwieństwie do prawie wszystkich religii, stowarzyszeń, innych organizacji, które z zasady dzielą się na coraz to mniejsze, optymalni z całego świata łączą się w jedną organizację, proces ten przebiega lawinowo. Obowiązkiem optymalnych jest pracować nad tym, aby proces ten zachodził jeszcze szybciej. Ks. prof. Włodzimierz Sedlak pisał: " Bo też i najpiękniejszą ideę można ludziom tylko zaproponować, nigdy narzucić". Tylko optymalni nie starają się nikomu nic narzucać. Nie prześladują innych za to, że są inni, a starają się tym innym pomóc. Optymalni wiedzą, wyznawcy różnych światopoglądów lub religii - tylko wierzą. ale ich wiara czy ideologia nigdy nie jest dla nich rzeczą pewną i tylko dlatego starają się swoją wiarę, czy ideologię narzucać innym. Uważają że gdy ich stado będzie większe, to będą mieli więcej racji. Nie było i nie ma takich zbrodni, jakich by nie popełniali wyznawcy ideologii, czy religii tylko dlatego, aby powiększyć swoje własne stado. "Kto rzeknie, że pójdzie szukać sobie innych bogów, pójdzie na stos, albo kamieniami zatłuczonym będzie"
- pisał Staszic o metodach "nawracania" innych do swojego stada. Optymalni są inni. Tylko oni mogą być inni, bo tylko oni uzyskują umiejętność odróżniania dobra od zła, a tylko ta umiejętność wyklucza możliwość czynienia zła. "Tylko mądry jest dobry, tylko głupi jest zły. Żaden fałszywiec nie jest mądry żaden mędrzec fałszywy" - mówił Sokrates. Ludzie popełniający jakiekolwiek przestępstwa przeciwko osobnikom z własnego gatunku, czy na szkodę gatunku, są źli - czyli są głupi. Od czasów popełnienia przez ludzi tak zwanego grzechu pierworodnego, wszyscy ludzie są tacy. Nieliczne wyjątki tylko potwierdzają regułę. W Chicago spotkałem więcej Polaków rozumiejących co się do nich mówi, rozumiejących co czytają i potrafiących wyciągnąć trafne wnioski, niż bywa ich (poza Śląskiem) w różnych rejonach Starego Kraju. Spotkałem ludzi, którzy już pomagają tym w Polsce, a dzięki żywieniu optymalnemu będą mogli pomagać im skuteczniej. Są propozycje ( i zadeklarowane pieniądze) zbudowania Centrum Optymalnych w Polsce, w którym będzie szkolić się lekarzy, laborantki, dietetyków i kucharzy, w którym będą przebywali chorzy otrzymujący żywienie optymalne, w razie potrzeby i prądy selektywne, będą szkoleni teoretycznie i praktycznie w stosowaniu żywienia optymalnego. Wielu optymalnych w Chicago pytało, kiedy moje książki ukażą się w języku angielskim. Mają znajomych, często pracodawców, którzy widzą zmiany jakie zachodzą w nich pod wpływem żywienia optymalnego. Pytają jak się to stało, że z otyłych stali się szczupłymi, z chorych - zdrowymi, bardziej sprawnymi fizycznie i umysłowo bardziej wydajnymi w pracy. Gdy pytani odpowiadają, że to dzięki żywieniu optymalnemu, pytający z kolei pytają, gdzie o tym żywieniu mogą przeczytać po angielsku. Zawsze chciałem, aby Polacy jako pierwsi mogli skorzystać z mojej wiedzy, aby jeśli inaczej już nie można książki te były tłumaczone na inne języki przez Polaków i były wydawane w Polsce.
JAN KWAŚNIEWSKI