Dr. Jan Kwasniewski artykuły 244
: piątek 12 lip 2024, 12:16
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (244)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Toronto, 03.01.2000
Mam 50 lat. Od pięciu lat choruję na toczeń rumieniowaty
(lupus erythematodus) za zmianami chorobowymi głównie w nerkach. Przez kilka miesięcy brałam kortizon po 40mg dziennie. Powoli wyniki badań dotyczące wydolności nerek pogarszały się. W listopadzie 1998r zaczęłam ponownie brać kortizon w tej samej dawce i brałam go przez kilka miesięcy, ale wyniki systematycznie ulegały pogorszeniu.
Od lipca 1999r zaczęłam brać lek immunosupresyjny - imuran. Lek, który podaje się przy przeszczepach. biorę leki na ciśnienie, na cholesterol, witaminy i żelazo. Cały czas czułam się dobrze z wyjątkiem okresów, kiedy brałam kortizon. Byłam wówczas bardzo spuchnięta na twarzy i puchły mi nogi. Ostatnio lekarze w Kanadzie mówią, ze nie ma już dla mnie ratunku i że nerki są bardzo zniszczone. Wypada tylko czekać na dializy. Czy dieta optymalna może mi pomóc? Co mam robić?
Anna Groszkowska
Toczeń rumieniowaty jest jedną z chorób z autoagresji, a przyczyną chorób z autoagresji jest określony, niekorzystny model odżywiania. Czasem dla rozwoju choroby z autoagresji potrzebny jest zapalnik (toksyna paciorkowcowa w chorobie reumatycznej), ale aby zachorować np. na gościec przewlekły postępujący, zesztywnienie zapalenie stawów kręgosłupa, chorobę Buergera, guzkowe zapalenie tętnic, czy nawet łuszczycę, żaden zapalnik nie jest potrzebny. wystarczy ściśle przestrzegać zaleceń współczesnej dietetyki, a szczególnie diety jarskiej. Przyczyną wszystkich chorób z autoagresji jest dieta, przy której ilość i jakość składników budulcowych i "remontowych", czyli ogólnie mówiąc białek, a także niska wartość dostarczanych w pożywieniu "paliw" nie jest dostosowana do potrzeb organizmu ludzkiego. Czym bardziej zjadane białko różni się swoim składem chemicznym od białek ciała człowieka, tym łatwiej zachorować na chorobę z autoagresji,. Zbyt mało białka w diecie, nie te minerały i witaminy, które są potrzebne człowiekowi, a te, które potrzebuje ryż, ziemniaki, fasola, owoce a tylko na diecie jarskiej i dietach do niej zbliżonych wszystko to sprzyja rozwojowi choroby. Różne tkanki, w rożnych narządach, nie mogą żyć przy tak złym zaopatrzeniu, jakie otrzymują. Wówczas buntują się, zaśmiecają środowisko wewnętrzne organizmu i zatruwają je. Po rodzaju "śmieci" organizm rozpoznaje buntujące się tkanki i wówczas wytwarza przeciwciała przeciwko nim. Postępuje dokładnie tak, jak postępują zawsze rządzący w biednych krajach. Gdy ludzie umierają z głodu, powszechnie występują choroby spowodowane niedożywieniem lub niewłaściwą jakością pożywienia, rządzący, zamiast pracować nad zwiększeniem wytwarzania żywności, poprawą jego wartości lub nawet importem tej żywności wszystkie rezerwy środków własnych i pochodzących z zewnątrz, przeznaczają na rozbudowę aparatu represji: policję, sądy, więziennictwo, służby specjalne, wojska wewnętrzne i inne środki przymusu. Pożyczki przeznaczają głównie na zbrojenia. Na to zawsze pieniądze się znajdą.
To samo robi organizm człowieka źle żywionego. Wytwarza środki represji przeciwko buntującym się tkankom i niszczy je. Medycyna pomaga w tych przypadkach w taki sam sposób, jak "pomagają" zawsze handlarze bronią, czy najemnicy, lub "ochotnicy" kierowani do walki z buntującymi się ludźmi - przez rządzących. Hormony sterydowe (np. kortizon), czy immunosupresyjne działają na buntujące się tkanki, tak jak najemnicy. Wybijają lub zamykają do więzień, czy obozów koncentracyjnych "buntowników". Żywienie optymalne praktycznie wyklucza powstanie choroby z autoagresji. Tylko przy tym modelu żywienia wszystkie tkanki mają zapewnione należyte warunki funkcjonowania i nie ma powodu aby musiały się buntować. Tak najemnicy, jak i leki- kosztują. gdyby te środki przeznaczyć na zapobieganie chorobom i ich przyczynowe leczenie, nie byłoby żadnych szkód dla chorych i ludzkości, a tylko korzyści.
A załączonych wyników badań obejmujących lata od 1955 do 1999r wynika, że choroba powoli postępuje. Najprostszym i prawie najważniejszym wskaźnikiem świadczącym o utrzymaniu się choroby z autoagresji jest opad (Ob.). Przez te lata u pani bywał mniejszy lub większy, ale zawsze podwyższony. Proszę zrobić badanie OB. Jeśli po 2 tygodniach żywienia optymalnego OB. się zmniejszy, będzie to oznaczało, że choroba ustępuje. W innych chorobach z autoagresji np. w gośćcu przewlekłym postępującym, czy w ZZSK ( zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa) w okresie 2 tygodni u chorych przebywających w Arkadii w latach 1987-90 średni spadek OB., pojawiający się u wszystkich chorych, wynosił ponad 40% - przy większej podaży kolagenu w diecie wynosił nawet 59%. Czyli przeciętny chory z opadem np. 100, po 2 tygodniach miał opad 41.
Nerki mają duża zdolność do odnowy i są u człowieka zaprojektowane i wykonywane z dużym zapasem. Organizm potrafi zreperować" bardzo wiele uszkodzeń, ale trzeba mu stworzyć ku temu najlepsze warunki. Na początku żywienia optymalnego należy ograniczyć białko do około 30g/dobę+5g.
Jest to ilość wystarczająca dla człowieka dorosłego pod warunkiem, że wartość biologiczna spożywanych białek jest najwyższa. Np. 100g żółtek, czyli około 5 żółtek, to tylko 16g białka, ale białka o najwyższej wartości biologicznej. 100g wątróbki cielęcej (18g białka) lub 100g nerek wieprzowych (16g białka) plus żółtka dają potrzebną ilość białka i to białka o najwyższej wartości biologicznej. Gdy OB. obniży się, będzie można zwiększyć spożycie białka do 40-45g na dobę. Ma pani szanse na to, że choroba ustąpi, a jej skutki zostaną usunięte lub znacznie złagodzone tak, że dializy ani leczenie nie będą potrzebne.
JAN KWAŚNIEWSKI
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Toronto, 03.01.2000
Mam 50 lat. Od pięciu lat choruję na toczeń rumieniowaty
(lupus erythematodus) za zmianami chorobowymi głównie w nerkach. Przez kilka miesięcy brałam kortizon po 40mg dziennie. Powoli wyniki badań dotyczące wydolności nerek pogarszały się. W listopadzie 1998r zaczęłam ponownie brać kortizon w tej samej dawce i brałam go przez kilka miesięcy, ale wyniki systematycznie ulegały pogorszeniu.
Od lipca 1999r zaczęłam brać lek immunosupresyjny - imuran. Lek, który podaje się przy przeszczepach. biorę leki na ciśnienie, na cholesterol, witaminy i żelazo. Cały czas czułam się dobrze z wyjątkiem okresów, kiedy brałam kortizon. Byłam wówczas bardzo spuchnięta na twarzy i puchły mi nogi. Ostatnio lekarze w Kanadzie mówią, ze nie ma już dla mnie ratunku i że nerki są bardzo zniszczone. Wypada tylko czekać na dializy. Czy dieta optymalna może mi pomóc? Co mam robić?
Anna Groszkowska
Toczeń rumieniowaty jest jedną z chorób z autoagresji, a przyczyną chorób z autoagresji jest określony, niekorzystny model odżywiania. Czasem dla rozwoju choroby z autoagresji potrzebny jest zapalnik (toksyna paciorkowcowa w chorobie reumatycznej), ale aby zachorować np. na gościec przewlekły postępujący, zesztywnienie zapalenie stawów kręgosłupa, chorobę Buergera, guzkowe zapalenie tętnic, czy nawet łuszczycę, żaden zapalnik nie jest potrzebny. wystarczy ściśle przestrzegać zaleceń współczesnej dietetyki, a szczególnie diety jarskiej. Przyczyną wszystkich chorób z autoagresji jest dieta, przy której ilość i jakość składników budulcowych i "remontowych", czyli ogólnie mówiąc białek, a także niska wartość dostarczanych w pożywieniu "paliw" nie jest dostosowana do potrzeb organizmu ludzkiego. Czym bardziej zjadane białko różni się swoim składem chemicznym od białek ciała człowieka, tym łatwiej zachorować na chorobę z autoagresji,. Zbyt mało białka w diecie, nie te minerały i witaminy, które są potrzebne człowiekowi, a te, które potrzebuje ryż, ziemniaki, fasola, owoce a tylko na diecie jarskiej i dietach do niej zbliżonych wszystko to sprzyja rozwojowi choroby. Różne tkanki, w rożnych narządach, nie mogą żyć przy tak złym zaopatrzeniu, jakie otrzymują. Wówczas buntują się, zaśmiecają środowisko wewnętrzne organizmu i zatruwają je. Po rodzaju "śmieci" organizm rozpoznaje buntujące się tkanki i wówczas wytwarza przeciwciała przeciwko nim. Postępuje dokładnie tak, jak postępują zawsze rządzący w biednych krajach. Gdy ludzie umierają z głodu, powszechnie występują choroby spowodowane niedożywieniem lub niewłaściwą jakością pożywienia, rządzący, zamiast pracować nad zwiększeniem wytwarzania żywności, poprawą jego wartości lub nawet importem tej żywności wszystkie rezerwy środków własnych i pochodzących z zewnątrz, przeznaczają na rozbudowę aparatu represji: policję, sądy, więziennictwo, służby specjalne, wojska wewnętrzne i inne środki przymusu. Pożyczki przeznaczają głównie na zbrojenia. Na to zawsze pieniądze się znajdą.
To samo robi organizm człowieka źle żywionego. Wytwarza środki represji przeciwko buntującym się tkankom i niszczy je. Medycyna pomaga w tych przypadkach w taki sam sposób, jak "pomagają" zawsze handlarze bronią, czy najemnicy, lub "ochotnicy" kierowani do walki z buntującymi się ludźmi - przez rządzących. Hormony sterydowe (np. kortizon), czy immunosupresyjne działają na buntujące się tkanki, tak jak najemnicy. Wybijają lub zamykają do więzień, czy obozów koncentracyjnych "buntowników". Żywienie optymalne praktycznie wyklucza powstanie choroby z autoagresji. Tylko przy tym modelu żywienia wszystkie tkanki mają zapewnione należyte warunki funkcjonowania i nie ma powodu aby musiały się buntować. Tak najemnicy, jak i leki- kosztują. gdyby te środki przeznaczyć na zapobieganie chorobom i ich przyczynowe leczenie, nie byłoby żadnych szkód dla chorych i ludzkości, a tylko korzyści.
A załączonych wyników badań obejmujących lata od 1955 do 1999r wynika, że choroba powoli postępuje. Najprostszym i prawie najważniejszym wskaźnikiem świadczącym o utrzymaniu się choroby z autoagresji jest opad (Ob.). Przez te lata u pani bywał mniejszy lub większy, ale zawsze podwyższony. Proszę zrobić badanie OB. Jeśli po 2 tygodniach żywienia optymalnego OB. się zmniejszy, będzie to oznaczało, że choroba ustępuje. W innych chorobach z autoagresji np. w gośćcu przewlekłym postępującym, czy w ZZSK ( zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa) w okresie 2 tygodni u chorych przebywających w Arkadii w latach 1987-90 średni spadek OB., pojawiający się u wszystkich chorych, wynosił ponad 40% - przy większej podaży kolagenu w diecie wynosił nawet 59%. Czyli przeciętny chory z opadem np. 100, po 2 tygodniach miał opad 41.
Nerki mają duża zdolność do odnowy i są u człowieka zaprojektowane i wykonywane z dużym zapasem. Organizm potrafi zreperować" bardzo wiele uszkodzeń, ale trzeba mu stworzyć ku temu najlepsze warunki. Na początku żywienia optymalnego należy ograniczyć białko do około 30g/dobę+5g.
Jest to ilość wystarczająca dla człowieka dorosłego pod warunkiem, że wartość biologiczna spożywanych białek jest najwyższa. Np. 100g żółtek, czyli około 5 żółtek, to tylko 16g białka, ale białka o najwyższej wartości biologicznej. 100g wątróbki cielęcej (18g białka) lub 100g nerek wieprzowych (16g białka) plus żółtka dają potrzebną ilość białka i to białka o najwyższej wartości biologicznej. Gdy OB. obniży się, będzie można zwiększyć spożycie białka do 40-45g na dobę. Ma pani szanse na to, że choroba ustąpi, a jej skutki zostaną usunięte lub znacznie złagodzone tak, że dializy ani leczenie nie będą potrzebne.
JAN KWAŚNIEWSKI