Cholesterol na diecie optymalnej
: czwartek 11 lip 2024, 21:16
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3973.0
Co ciekawsze posty z tematu:
Witam.
Jestesmy wraz z zona na zywieniu optymalnym od ponad 6 tygodni .
po tym czasie nastapil spadek wagi ciala . Ja ze 122 kg spadlem do 112 kg , z czego jestem bardzo zadowolony .
Moj wzrost to 194 cm ,zblizam sie do czterdziestki - jeszcze pare kilo w dol sie przyda .
Malzonka w tym czasie schudla z 85 kg do 80 kg .Tez jest bardzo zadowolona .
Jedno jest pewno , przed dieta optymalna jadelm duzo slodyczy , pilem coca cole , piwo , jadlem PIZZE , mc donalds ,
po przeczytaniu ksiazki pana Kwasniewskiego doszlismy do wniosku ze nasz tryb odzywiania jest naganny .
Nawet jezeli zrezygnuje z diety optymalnej to nie wroce do starego trybu odzywiania .
Jak wczesniej wspomnialem do pozytywnych rzeczy naleza :
- spadek wagi ciala
- unormowanie "zalatwiania sie" , koniec z ciaglymi " gazami " i lataniem co 2 godziny do ubikacji
- zonie powoli przechodzi alergia na kota perskiego ktorego posiadamy
Mam jednak kilka dziwnych symptomow np:
- duszenie , czasem ciezko mi sie oddycha ( jestem palaczem , pale okolo 10 papierosow dziennie + 2 kawy ze smietanka dziennie )
- sucho w gardle , pomimo tego ze wypijam spore ilosci wody niegazowanej ( uczucie drapania w gardle , tak jakby kawalek gardla na wysokosci szyji - bylo odrywane zywcem )
- czasem czuje bol w okolicach watroby ( zona takze )
- sa momenty w ktorych czuje jak serce mi " skacze " , czuje mocny bol w mostku
- czesto kreci mi sie w glowie , czuje sie wtedy jakbym byl pod woda
( nie wiem czy wiekszosc tych dziwnych objawow nie jest powodowanych przez palenie papierosow i kawe , ale przed przejsciem na ZO nie mialem az takich ekstremalnych symptomow )
Licze na to ze przejscie na ZO uwolni mnie od DNY MOCZANOWEJ , ktorej ataki mialem juz kilka razy .
Od 6 tygodni mialem 1 atak ktory " zgasilem " tabletka VOLTAREN . Ale musze sie przyznac ze dzien wczesniej najadlem sie za duzo ( obzarlem sie 3 schabowymi ... )
Na drugi dzien mialem potezne rozwolnienie , bole brzucha , mocny bol watroby i zle samopoczucie .
Jednak najbardziej niepokoi mnie sprawa CHOLESTEROLU .
Podam taki oto przyklad .
3 tygodnie temu kupilem kasiazke pana Kwasniewskiego i dalem ja moim rodzicom .
Rodzice po tygodniu czasu pojechali do ciechocinka , do arkadi , w kterej takze mieli spotkanie z panem Kwasniewskim .
Po powrocie rodzice byli zadowoleni , tryskali energia .... do czasu az poszli do swojego rodzinnego doktora .
Ojciec zrobil badania krwi i wyszly tak :
CHOLESTEROL CALKOWITy - 386
LDL - 298 ( 2 razywiecej ponad norme )
HDL - 60
trojglicerydy - 160
cukier - 117
( ponoc proby watrobowe tez wyszly zle, ale zapomnialem zapytac o konkretne wyniki )
Przed rozpoczeciem diety optymalnej ojciec mial wyniki CHOLESTEROLU w normie , byly ciagle obnizane tabletkami .
Ojciec zbliza sie do siedemdziesiatki . Ma arytmie serca , problemy z cisnieniem, jelitem grubym , tarczyca i jeszcze kilka .
Lekarz rodzinny powiedzial ojcu ze jezeli nie przerwie tej diety to on odmawia dalszego leczania ( opiekowania sie rodzicami ) i ze przy takim trybie odzywiania zostalo mu maksymalnie 3 miesiace zycia .
Ojciec wpadl w panike , obwinia mnie za zaistniala sytuacje .
Dzis jest sobota , my z zona idziemy zrobic w poniedzialek rano wyniki krwi i proby watrobowe .
Mamy calkowite badania wykonane przed rozpoczeciem diety optymalnej . Bedziemy mogli porownac zaistniale zmiany .
Takze po otrzymaniu wynikow krwi mam zamiar napisac na tym forum - jakie wyniki mialem przed dieta a jakie bede mial po 6 tygodniac diety .
Pozdrawiam.
Piotrek
P.s. czytalem i czytam na tym forum o CHOLESTEROLU
Co ciekawsze posty z tematu:
Witam.
Jestesmy wraz z zona na zywieniu optymalnym od ponad 6 tygodni .
po tym czasie nastapil spadek wagi ciala . Ja ze 122 kg spadlem do 112 kg , z czego jestem bardzo zadowolony .
Moj wzrost to 194 cm ,zblizam sie do czterdziestki - jeszcze pare kilo w dol sie przyda .
Malzonka w tym czasie schudla z 85 kg do 80 kg .Tez jest bardzo zadowolona .
Jedno jest pewno , przed dieta optymalna jadelm duzo slodyczy , pilem coca cole , piwo , jadlem PIZZE , mc donalds ,
po przeczytaniu ksiazki pana Kwasniewskiego doszlismy do wniosku ze nasz tryb odzywiania jest naganny .
Nawet jezeli zrezygnuje z diety optymalnej to nie wroce do starego trybu odzywiania .
Jak wczesniej wspomnialem do pozytywnych rzeczy naleza :
- spadek wagi ciala
- unormowanie "zalatwiania sie" , koniec z ciaglymi " gazami " i lataniem co 2 godziny do ubikacji
- zonie powoli przechodzi alergia na kota perskiego ktorego posiadamy
Mam jednak kilka dziwnych symptomow np:
- duszenie , czasem ciezko mi sie oddycha ( jestem palaczem , pale okolo 10 papierosow dziennie + 2 kawy ze smietanka dziennie )
- sucho w gardle , pomimo tego ze wypijam spore ilosci wody niegazowanej ( uczucie drapania w gardle , tak jakby kawalek gardla na wysokosci szyji - bylo odrywane zywcem )
- czasem czuje bol w okolicach watroby ( zona takze )
- sa momenty w ktorych czuje jak serce mi " skacze " , czuje mocny bol w mostku
- czesto kreci mi sie w glowie , czuje sie wtedy jakbym byl pod woda
( nie wiem czy wiekszosc tych dziwnych objawow nie jest powodowanych przez palenie papierosow i kawe , ale przed przejsciem na ZO nie mialem az takich ekstremalnych symptomow )
Licze na to ze przejscie na ZO uwolni mnie od DNY MOCZANOWEJ , ktorej ataki mialem juz kilka razy .
Od 6 tygodni mialem 1 atak ktory " zgasilem " tabletka VOLTAREN . Ale musze sie przyznac ze dzien wczesniej najadlem sie za duzo ( obzarlem sie 3 schabowymi ... )
Na drugi dzien mialem potezne rozwolnienie , bole brzucha , mocny bol watroby i zle samopoczucie .
Jednak najbardziej niepokoi mnie sprawa CHOLESTEROLU .
Podam taki oto przyklad .
3 tygodnie temu kupilem kasiazke pana Kwasniewskiego i dalem ja moim rodzicom .
Rodzice po tygodniu czasu pojechali do ciechocinka , do arkadi , w kterej takze mieli spotkanie z panem Kwasniewskim .
Po powrocie rodzice byli zadowoleni , tryskali energia .... do czasu az poszli do swojego rodzinnego doktora .
Ojciec zrobil badania krwi i wyszly tak :
CHOLESTEROL CALKOWITy - 386
LDL - 298 ( 2 razywiecej ponad norme )
HDL - 60
trojglicerydy - 160
cukier - 117
( ponoc proby watrobowe tez wyszly zle, ale zapomnialem zapytac o konkretne wyniki )
Przed rozpoczeciem diety optymalnej ojciec mial wyniki CHOLESTEROLU w normie , byly ciagle obnizane tabletkami .
Ojciec zbliza sie do siedemdziesiatki . Ma arytmie serca , problemy z cisnieniem, jelitem grubym , tarczyca i jeszcze kilka .
Lekarz rodzinny powiedzial ojcu ze jezeli nie przerwie tej diety to on odmawia dalszego leczania ( opiekowania sie rodzicami ) i ze przy takim trybie odzywiania zostalo mu maksymalnie 3 miesiace zycia .
Ojciec wpadl w panike , obwinia mnie za zaistniala sytuacje .
Dzis jest sobota , my z zona idziemy zrobic w poniedzialek rano wyniki krwi i proby watrobowe .
Mamy calkowite badania wykonane przed rozpoczeciem diety optymalnej . Bedziemy mogli porownac zaistniale zmiany .
Takze po otrzymaniu wynikow krwi mam zamiar napisac na tym forum - jakie wyniki mialem przed dieta a jakie bede mial po 6 tygodniac diety .
Pozdrawiam.
Piotrek
P.s. czytalem i czytam na tym forum o CHOLESTEROLU